Niestety moi drodzy, nie daję rady. Uczelnia pochłania mnie do końca. Mam głęboką nadzieję, że podczas wakacji napiszę sobie kilka opowiadań na zapas, ale niczego nie mogę obiecać. Jeśli wciąż ktoś tutaj zagląda i czeka na kolejne opowiadanie to przepraszam, że zawiodę.
Zawieszam bloga do odwołania...
Uważajcie na szwendaczy!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz